Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi AdAmUsO z miasteczka Katowice. Mam przejechane 66677.37 kilometrów w tym 12733.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.57 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy AdAmUsO.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 12.40km
  • Teren 6.00km
  • Czas 00:58
  • VAVG 12.83km/h
  • Podjazdy 397m
  • Sprzęt "S"kładak bujak
  • Aktywność Jazda na rowerze

rozjazd po Istebnej

Niedziela, 25 września 2011 · dodano: 04.10.2011 | Komentarze 2

pogoda sprzyjała więc wybraliśmy się na "krótki" lajtowy rozjazd, Ben, Kris, Artur i ja ... z założenia miało być krótko i łatwo, zaliczyć okoliczne asfalty i wrócić na kwaterę... a że pojechałem ja, to nieco musiało się skomplikować (w sumie tylko Artur był niezadowolony) ;P

komiks

zaczęło się niewinnie



wszyscy zadowoleni



naszym oczom ukazał się znak ... "źródło Olzy" ... ciekawość bywa zgubna... pojechalim ;)... zaczęło się dość ostro ale w siodle ... nie trwało to jednak zbyt długo ...



żeby było ciekawiej to skończyła się również ścieżka



za to wyrosła przed nami, gęsta, prawie pionowa ścianka



porzuciliśmy rowery w poszukiwaniu przejezdnej ścieżki, humory dopisywały, widoczki też niczego sobie



po kilkunastominutowej penetracji terenu, stwierdzamy że że z bike'ami nie damy rady się przedrzeć przez tą gęstwinę, Ben pilnuje dobytku ...



pora zerknąć na mapę



wyniki oględzin mapy były niejednoznaczne, a że nie lubię wracać tą samą trasą postanowiłem osobiście znaleźć właściwą ścieżkę, przedzierałem się dobre pół godziny ... ale znalazłem to com szukał ;) ... gorzej było z namierzeniem drogi powrotnej i ziomków ;P ...jakoś dałem radę ale sznity na nogach wskazują że nie było to łatwe zadanie ;P

jedni jechali



inni pchali ale humory dopisywały



zakończyliśmy na Stecówce



... został tylko zjazd asfaltem do Istebnej, tu mogłem zakończyć swój żywot :( ale udało się uniknąć, poważnego w skutkach, wypadku ... uffff :/

z reguły jestem przezorny ... dlaczego tym razem nie ubrałem kasku ??? może gdybym go miał to wkomponowałbym się w chłodnicę furacza ? nawet nie chcę o tym myśleć co by było gdyby ... jestem w jednym kawałku, to najważniejsze :)

całość, z pieszymi wędrówkami zajęło nam ponad 2h ...nc ;)
Kategoria z ziomami, góral



Komentarze
rpraniuk
| 17:28 środa, 5 października 2011 | linkuj Lepiej dołączyłbyś opis opadającego stężenia alkoholu we krwi i statystykę owadów zabitych oddechem ;)
klosiu
| 21:13 wtorek, 4 października 2011 | linkuj Też kiedyś w tych okolicach pchałem rower przez jakieś niemożliwe stromizny i chaszcze... też wylazłem na Stecówce :D
Zdradliwa okolica jak widać ;).
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa isiet
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

stat4u