Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi AdAmUsO z miasteczka Katowice. Mam przejechane 66677.37 kilometrów w tym 12733.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.57 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy AdAmUsO.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 104.90km
  • Teren 50.00km
  • Czas 04:16
  • VAVG 24.59km/h
  • HRmax 147 ( 81%)
  • HRavg 130 ( 72%)
  • Kalorie 3591kcal
  • Podjazdy 450m
  • Sprzęt "S"kładak MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze

tlen - laczek na Lędzinach :/ bike znowu ujebany ;) kiedy ostatnio go myłem? wczoraj qwa!

Środa, 25 kwietnia 2012 · dodano: 25.04.2012 | Komentarze 4

Kategoria góral, home-job-home



Komentarze
klosiu
| 20:36 czwartek, 26 kwietnia 2012 | linkuj RafalCSC --> ja bym jednak pozostał przy wodzie. Ten proszek jest zasadowy i nie dość, że zmienia smary w bezużyteczną maź, to jak się dostanie w zakamarki to działa żrąco, więc każde mycie wodnym karcherem z chamskim pryskaniem na łożyska jest lepsze od mycia proszkiem :)
Adam --> noo tak, zapomniałem o lansie ;P. Ja tam tylko napis przecieram, żeby było widać ;).
AdAmUsO
| 20:27 czwartek, 26 kwietnia 2012 | linkuj ciężko się lansować z ujebanym bikiem na dzielni ;P jak nie umyję to nie będzie widać napisu na ramie ;) hehehe gdyby nie trzeba czyścić napędu to bym to olał sikiem prostym a tak jak już jedno pucuję to resztę śmignę przy okazji :) tak z grubsza przynajmniej.
RafalCSC | 06:05 czwartek, 26 kwietnia 2012 | linkuj Ja wczoraj na myjni odkryłem przycisk woda ciepła z proszkiem :) wygląda jak nówka ze sklepu jakby nigdy jeszcze nie jeździł wszystko się błyszczy ani jednej smugi a był dosłownie cały w błocie trawie i wszystko co możliwe.
klosiu
| 22:09 środa, 25 kwietnia 2012 | linkuj Dlatego staram się nie myć. I tak się pobrudzi, a poza tym ramy pękają od mycia :).
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa lkazd
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

stat4u