Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi AdAmUsO z miasteczka Katowice. Mam przejechane 66677.37 kilometrów w tym 12733.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.57 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy AdAmUsO.bikestats.pl

Archiwum bloga

Powerade Garmin MTB Marathon - Korbielów 2012

Sobota, 18 sierpnia 2012 · dodano: 20.08.2012 | Komentarze 4


www.bikelife.pl






Mogę napisać że od tego momentu zaczął się dla mnie wyścig...trochę późno, ale lepiej późno niż wcale. Coś mnie strasznie zmuliło i początek nie był przyjemny, na pierwszym podjeździe zostałem z tyłu zastanawiałem się czy nie zaczekać na Grega ale stwierdziłem że i tak mnie dogoni, jak tak dalej będę jechał, więc turlałem się do przodu. Zapowiadał się długi dzień w siodle, pogoda nie rozpieszczała, czy już kiedyś pisałem że nienawidzę takiej aury ? ;) słoneczko dało mi w kość. To był jeden z takich dni, w których wszystko przeszkadza. Trasa była gites, widoczki powalały, przy tej dyspozycji mogłem przynajmniej oczy nacieszyć :) uwierzcie, było czym! :]
Pulsiak kilka dni wcześniej poszedł się jebać, co też nie pomagało, przyznaję, troszkę się uzależniłem od monitorowania mojego progu RCP na ścigach. Szczęście w nieszczęściu że noga, na początku, nie podawała, więc z intensywnością raczej nie było problemu ;)
Traskę znałem ze środowego objazdu, muszę przyznać że ta wiedza bardzo się przydała, w takich okolicznościach.
Martwiłem się trochę o wytrzymałość sprzętu, zajechałem w tym sezonie wszystkie "rozsądne" blaty...ciekawostka, bez 5 zębów, blat działa nadal bez problemów ;)
No ale takim hardkorem nie jestem, żeby na wyścig ruszyć w takim stanie, więc próbowałem zbudować tymczasowy set z race face, shitmano i kcnc. Nie banglało. Musiałem założyć całość z wysłużonego Shimano i modlić się żeby wytrzymało, jakoś się udało, ale jeszcze kilka wyścigów w kalendarzu a "miedzi" na nowe tajlungi, mao ;). Będzie ruleta, kto gra ? można stawiać, czy tym razem, dojedzie do mety ? ;)
Generalka zaliczona, ciśnienia nie ma, wiele nie poprawię, trzeba zaakceptować warunki.

Qwa nie czytajcie tego!!! :P co za bełkot, do tego dołujący, czegoś w tym brak...wiem, alkoholu ;P

Apropo, po wyścigu piwko smakowało jak nigdy ;)

Wynik był dla mnie zaskoczeniem.

35 open / 13 M3 - chyba się w rowach pochowali ;)

nareszcie meta :)


pogaduchy, "młody" mnie tym razem ładnie objechał :)


na koniec Tomciowe chmurki, ma chłopak poczucie humoru :]



Komentarze
AdAmUsO
| 19:42 środa, 22 sierpnia 2012 | linkuj blat musi być, ze dwa razy go zawsze wciepnę ;) ... jak się poczuję mocny ... to się zawody skończą ;P
karmi
| 12:19 wtorek, 21 sierpnia 2012 | linkuj co do braku zębów w blacie - odnoszę nieodparte wrażenie że na górskich ścigach u GG można zrezygnować z tego elementu wyposażenia. weź stary blat, zeszlifuj zęby, ogranicz p. przerzutkę i będziesz miał brand niu fakin sztuka napęd 2x9 z osłoną zapobiegająca wbijaniu zębów w łydkę.
ps
znów na mnie nie poczekałeś i dołożyłeś 25minut. Strach się bać, co będzie jak już poczujesz się mocny.
klosiu
| 20:07 poniedziałek, 20 sierpnia 2012 | linkuj Hehe, jaki komiks :D
ramboniebieski
| 20:03 poniedziałek, 20 sierpnia 2012 | linkuj Dobre!:):):)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa konag
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

stat4u