Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi AdAmUsO z miasteczka Katowice. Mam przejechane 66677.37 kilometrów w tym 12733.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.57 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy AdAmUsO.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 63.80km
  • Teren 30.00km
  • Czas 03:56
  • VAVG 16.22km/h
  • HRmax 166 ( 92%)
  • HRavg 117 ( 65%)
  • Kalorie 2526kcal
  • Podjazdy 1045m
  • Sprzęt "S"kładak MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze

WT - Podkrakowskie dolinki

Sobota, 9 marca 2013 · dodano: 09.03.2013 | Komentarze 5

trafiła się okazja na objechanie kilku ciekawych miejscówek więc skorzystałem z okazji. Artur jechał do Krakowa z Filipem na zajęcia z robotyki, zajęcia zaczynają się o 10:00, trwają do 16:00, mamy kilka godzin na jazdę.
Zostawiamy młodego i wyjeżdżamy z Krakowa do Zielonki, zostawiamy samochód pod szkołą i ruszamy. Nic nie planowaliśmy wcześniej, czysty spontan, Artur ma objechane te okolice więc on zostaje kierownikiem wyprawy.
Trasy nie pamiętam, kojarzę że większość trasy jechaliśmy czerwonym szlakiem, gubiliśmy go, jak przedzieraliśmy się przez pola i chaszcze.
Było super, szkoda że dolinki nie są jeszcze przejezdne, za tydzień powtórzymy jazdę ale z lepszym planem ;P


przewodnik tłumaczy


regulacja hampla, przyda się


brama


Zawitaliśmy też do Zabierzowa, objechaliśmy kawałek trasy maratonu


chlewik jak na zawodach


tu zaczęły się problemy z wysłużonym napędem z zimówce


spoko, znam drogę! - pierwsze chaszcze tego dnia ;)


koryto też było


z koryta prosto w pole


plan B - uratowani ! będzie "dach" nad głową - przymiarka nieudana


namierzyliśmy zimę


aktualne warunki w dolinkach - nie polecam


nie poddaliśmy się bez walki - bolało ;)


na szczęście później było lepiej


przerwa na batonika


czas gonił, więc "skrótem" ;)

Żarty się skończyły, było niewiele czasu a kilka kilometrów do przejechania zostało, ostro atakowaliśmy podjazdy, napęd trzeszczał ale wytrzymał. Na parkingu meldujemy się 15:40, przebieramy się w pośpiechu i gnamy do Krakowa.
Wpadamy do biura 16:10 - młody z wypiekami na twarzy chwali się skonstruowanym robotem, znaczy podobało się, to dobrze, nam też.
Zimówka zarżnięta, jutro muszę ogarnąć temat bo do dupy za tydzień pojadę.


pikaczu
Kategoria góral, z ziomami



Komentarze
woodu16
| 16:49 środa, 13 marca 2013 | linkuj F@chowiec ;)
AdAmUsO
| 08:25 środa, 13 marca 2013 | linkuj Mario, o to się nie martwię bo młodziak nie mój, tylko Artura, a z blokadami na kompach jakoś sobie radzę ;) taki fach ;P
klosiu
| 11:48 wtorek, 12 marca 2013 | linkuj Cholera, niedługo ci chłopak założy blokadę na kompa, nie będziesz w stanie jej zdjąć i to będzie koniec bloga :)))
Blee, ale warunki paskudne - wilgoć aż mi skapnęła na biurko :).
AdAmUsO
| 17:01 niedziela, 10 marca 2013 | linkuj w sumie to tylko jeździł ;) przez sześć godzin poskładali i zaprogramowali trzy roboty, jak na zajęcia dla siedmiolatków to i tak fajnie, to dopiero pierwszy poziom więc cudów nie ma. Warunki fajne, mała grupa, korzystają z zestawów Lego Mindstorms NXT i bawią się softem opartym o system graficznego programowania.
JPbike
| 23:07 sobota, 9 marca 2013 | linkuj Dla nas to normalne golonkowe warunki :)
A co porabia tamten robot młodego ?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zejez
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

stat4u