Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi AdAmUsO z miasteczka Katowice. Mam przejechane 66677.37 kilometrów w tym 12733.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.57 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy AdAmUsO.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

góral

Dystans całkowity:53506.96 km (w terenie 11829.50 km; 22.11%)
Czas w ruchu:2558:52
Średnia prędkość:21.30 km/h
Maksymalna prędkość:75.28 km/h
Suma podjazdów:230161 m
Maks. tętno maksymalne:195 (104 %)
Maks. tętno średnie:169 (93 %)
Suma kalorii:808288 kcal
Liczba aktywności:1467
Średnio na aktywność:37.13 km i 1h 44m
Więcej statystyk
  • DST 11.56km
  • Czas 00:33
  • VAVG 21.02km/h
  • Sprzęt "S"kładak bujak
  • Aktywność Jazda na rowerze

reg

Środa, 20 marca 2013 · dodano: 25.03.2013 | Komentarze 0

Kategoria góral, home-job-home


  • DST 19.24km
  • Czas 00:57
  • VAVG 20.25km/h
  • Sprzęt "S"kładak MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze

reg

Wtorek, 19 marca 2013 · dodano: 20.03.2013 | Komentarze 0

Kategoria góral, po parq


  • DST 11.54km
  • Czas 00:34
  • VAVG 20.36km/h
  • Sprzęt "S"kładak MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze

reg

Poniedziałek, 18 marca 2013 · dodano: 19.03.2013 | Komentarze 0

Kategoria góral, home-job-home


  • DST 78.30km
  • Czas 03:04
  • VAVG 25.53km/h
  • HRmax 151 ( 83%)
  • HRavg 126 ( 70%)
  • Kalorie 2274kcal
  • Podjazdy 468m
  • Sprzęt "S"kładak MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze

tlen - na Pyrzowice

Niedziela, 17 marca 2013 · dodano: 17.03.2013 | Komentarze 0

Kategoria góral


  • DST 65.70km
  • Teren 40.00km
  • Czas 04:06
  • VAVG 16.02km/h
  • HRmax 169 ( 93%)
  • HRavg 125 ( 69%)
  • Kalorie 2996kcal
  • Podjazdy 879m
  • Sprzęt "S"kładak MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze

Podkrakowskie dolinki vol2

Sobota, 16 marca 2013 · dodano: 16.03.2013 | Komentarze 0

Podobnie jak tydzień temu ale tym razem pogoda zgoła odmienna.
Młodziak odstawiony na zajęcia, a my w teren. W dolinkach nawiane śniegu aż po piasty, pod warstwą śniegu zdradliwy lodzik ;P zabawa była przednia.
Parę miękkich gleb zaliczyliśmy ale warto było się pomęczyć, miał być trening kompletny? taki właśnie był.

parę fotek








































Jedyne co przeszkadzało to zamarzający napęd, przez całą trasę miałem tylko 32t z przodu i trzy środkowe koronki z tyłu.

pikaczu


Miałem jutro jechać na Lędziny, ale raczej wybiorę się asfaltami w stronę Przeczyc ;)
Kategoria góral, z ziomami


  • DST 12.03km
  • Czas 00:36
  • VAVG 20.05km/h
  • Sprzęt "S"kładak MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze

reg

Piątek, 15 marca 2013 · dodano: 15.03.2013 | Komentarze 0

Kategoria góral, home-job-home


  • DST 32.20km
  • Czas 01:29
  • VAVG 21.71km/h
  • HRmax 137 ( 76%)
  • HRavg 109 ( 60%)
  • Sprzęt "S"kładak MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze

tlen w parku + trenażejro 50minut 2x15|5 hravg130|150max

Czwartek, 14 marca 2013 · dodano: 14.03.2013 | Komentarze 0



  • DST 15.90km
  • Czas 00:41
  • VAVG 23.27km/h
  • Sprzęt "S"kładak MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze

+trenażejro 1h hravg122|138max - koło w zimówce ogarnięte

Środa, 13 marca 2013 · dodano: 13.03.2013 | Komentarze 4



  • DST 33.50km
  • Czas 01:26
  • VAVG 23.37km/h
  • Sprzęt "S"kładak MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze

2x10 LT + WT - po tempówce lipa z tylnym kołem ledwo udało się zrobić trening :/

Wtorek, 12 marca 2013 · dodano: 13.03.2013 | Komentarze 0



  • DST 63.80km
  • Teren 30.00km
  • Czas 03:56
  • VAVG 16.22km/h
  • HRmax 166 ( 92%)
  • HRavg 117 ( 65%)
  • Kalorie 2526kcal
  • Podjazdy 1045m
  • Sprzęt "S"kładak MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze

WT - Podkrakowskie dolinki

Sobota, 9 marca 2013 · dodano: 09.03.2013 | Komentarze 5

trafiła się okazja na objechanie kilku ciekawych miejscówek więc skorzystałem z okazji. Artur jechał do Krakowa z Filipem na zajęcia z robotyki, zajęcia zaczynają się o 10:00, trwają do 16:00, mamy kilka godzin na jazdę.
Zostawiamy młodego i wyjeżdżamy z Krakowa do Zielonki, zostawiamy samochód pod szkołą i ruszamy. Nic nie planowaliśmy wcześniej, czysty spontan, Artur ma objechane te okolice więc on zostaje kierownikiem wyprawy.
Trasy nie pamiętam, kojarzę że większość trasy jechaliśmy czerwonym szlakiem, gubiliśmy go, jak przedzieraliśmy się przez pola i chaszcze.
Było super, szkoda że dolinki nie są jeszcze przejezdne, za tydzień powtórzymy jazdę ale z lepszym planem ;P


przewodnik tłumaczy


regulacja hampla, przyda się


brama


Zawitaliśmy też do Zabierzowa, objechaliśmy kawałek trasy maratonu


chlewik jak na zawodach


tu zaczęły się problemy z wysłużonym napędem z zimówce


spoko, znam drogę! - pierwsze chaszcze tego dnia ;)


koryto też było


z koryta prosto w pole


plan B - uratowani ! będzie "dach" nad głową - przymiarka nieudana


namierzyliśmy zimę


aktualne warunki w dolinkach - nie polecam


nie poddaliśmy się bez walki - bolało ;)


na szczęście później było lepiej


przerwa na batonika


czas gonił, więc "skrótem" ;)

Żarty się skończyły, było niewiele czasu a kilka kilometrów do przejechania zostało, ostro atakowaliśmy podjazdy, napęd trzeszczał ale wytrzymał. Na parkingu meldujemy się 15:40, przebieramy się w pośpiechu i gnamy do Krakowa.
Wpadamy do biura 16:10 - młody z wypiekami na twarzy chwali się skonstruowanym robotem, znaczy podobało się, to dobrze, nam też.
Zimówka zarżnięta, jutro muszę ogarnąć temat bo do dupy za tydzień pojadę.


pikaczu
Kategoria góral, z ziomami


stat4u