Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi AdAmUsO z miasteczka Katowice. Mam przejechane 66677.37 kilometrów w tym 12733.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.57 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy AdAmUsO.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 61.98km
  • Teren 55.00km
  • Czas 02:21
  • VAVG 26.37km/h
  • HRmax 178 ( 98%)
  • HRavg 166 ( 92%)
  • Kalorie 2992kcal
  • Podjazdy 412m
  • Sprzęt taczkens
  • Aktywność Jazda na rowerze

MTBM - Murowana Goślina 2014 - MEGA

Sobota, 26 kwietnia 2014 · dodano: 29.04.2014 | Komentarze 0

miałem coś napisać ale qwa nie ma czasu, jutro wyjazd a ja w czarnej dupie !

w skrócie

start

masakra - ogień z dupy, już po 3 km upierdzielony jak po giga ;)
nie ma źle, ale po każdym zakręcie czub coraz dalej
wjeżdżamy nad Wartę, dojeżdżam do czołowej grupki, jeb - pierwsza gleba ;) kiera do wyprostowania, numer się trzyma na dwóch zipach - wskakuję na taczkę i gnam dalej
jeb, druga gleba - fast trak z przodu, na dętce + 3 bary + z dupy jeździec = wszystko jasne ;)
Dojeżdża Jaca i ratuje sytuację :) transportuję mnie bezpiecznie przez resztę tego zdradliwego odcinka ;)
Napieramy
Doganiamy konia Marcina :)
Jaca gdzieś się zapodział, dojeżdża nr 35 i daje taką zmianę że prawie odpadam
dojeżdżamy grupkę, koń Marcin tak napiera że ledwo łapie ogon, pierwszy crysis mnie dopadł :)
jakoś się utrzymałem ale o aktywnej jeździe nie było mowy ... walczyłem o przetrwanie
przyznaję, woziłem się na kole - ale grupa nie była zorganizowana i w końcu musiałem się pozbierać ;)
na pierwszych zmarszczkach grupa się rozjechała, zostałem trochę z tyłu bo mnie przydusiło
na kilera lewo wjechałem (zaciesz że się udało gdzieś w fotach poniżej)
na ostatniej ściance skucz w lewym udzie ale puściło
na wypłaszczenie wyjeżdżamy w trójkę
tempo klapło
mnie puściło
jadę swoje
zmiana trwała prawie 15km ;) aż prawie spadłem z bika jak mnie zamroczyło po lekkim podjeździe ogarniętym na stojaka :)
do mety jakieś 3km a ja ledwo dyszę
znów się jakoś pozbierałem i przed kuwetą byłem czujny
wychodzę z koła i bezpiecznie wpadam na metę







pełne skupienie, majty cisną ! ;)


mistrz drugiego planu, ten żółto czorny z tyłu to raczej ja ;)


ooo a tu koń Marcin! będzie jeszcze o nim głośno w tym sezonie ! :)


zaciesz że podjechałem pod kilera :)


zmielony i wypluty na mecie ;)

pikaczu

official time

02:25:20,13

23 open | 10 M3

jak ja się dałem na to namówić?



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa miusi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

stat4u