Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi AdAmUsO z miasteczka Katowice. Mam przejechane 66677.37 kilometrów w tym 12733.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.57 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy AdAmUsO.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 41.70km
  • Teren 35.00km
  • Czas 02:51
  • VAVG 14.63km/h
  • HRmax 166 ( 92%)
  • HRavg 123 ( 68%)
  • Kalorie 1923kcal
  • Podjazdy 785m
  • Sprzęt "S"kładak bujak
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rychlebskie ścieżki

Niedziela, 21 października 2012 · dodano: 22.10.2012 | Komentarze 5

wyprawa z Gregiem, Arturem i Piotrem

Pogoda dopisała i chłopaki bawili się świetnie, ja trochę mniej, bo nie potrafię jeździć na rowerze ;P albo "strach", przed zrobieniem sobie krzywdy, przed okresem przygotowawczym do kolejnego sezonu, popsuł mi zabawę.

Na rozgrzewkę pojechaliśmy na Trail podél Černého potoka
traska łatwa ale przy odpowiedniej prędkości, skila poprawia ;) Piotr się o tym przekonuje boleśnie, szlifując drzewo, na szczęście nic poważnego się nie stało.





było tak szybko ... że więcej fotek, brak ;)

Pora przetransferować się na Trail pod Sokolím vrchem

o, to gdzieś tam

W przerwie, Piter zapytał, jak ustawić tłumienie odbicia na drugą cześć trasy, na zajączka ? czy na żółwika ? i zrobił sobie ... ślimaka :D
coś jebło w foksie i mieliśmy przymusową przerwę, którą z Arturem wykorzystaliśmy na zakup miodu u okolicznego pszczelarza :)

Po grzebaniu coś tam zaczęło banglać w amorze ale nie na długo bo po pierwszym zjeździe Slec miał sztywnego sztywniaka ;) ale wcześniej ...

... wszędzie kolory jesieni :)











a tu zaczyna się "właściwa" ścieżka ...



jest mokra ...



i ponura ...



i za szybko się kończy ;)



ale wszyscy szczęśliwi ;)



na początek idzie "Tajemny"


ale niestety, w połowie jest wyłączony z ruchu :(

Tajemny zbanowany więc wspinamy się na Walesa





by zakosztować takiego klimaciku



tu faktycznie frajdę sprawi zawieszenie 120x120 ... dla naszych bików to wątpliwa przyjemność, że o Sleciu, na sztywnym-sztywniaku nie wspomnę ;)


na szczęście docieramy do naszej ulubionej ścieżki, zaczynamy ujeżdżać wieloryba ;)























kobieta nam pokazała jak się jeździ i jaki rower się ze sobą zabiera ;P


miszcz drugiego planu ... ale i tak było fajnie :)



Artur na "wielorybie"


kto nie był ? szczerze polecam i zachęcam do odwiedzenia ścieżynek w przyszłym sezonie :)
Kategoria góral, z ziomami



Komentarze
JPbike
| 15:49 środa, 31 października 2012 | linkuj Właśnie Adamie. My już dwukrotnie tak spędzaliśmy majówkę w rejonie ZS.
AdAmUsO
| 21:01 wtorek, 30 października 2012 | linkuj no to chłopaki trzeba weekend majowy mądrze zaplanować, proponuję start w Złotym Stoku MTBM + trening techniki na Rychlebach :) myślę że będzie to bardzo dobre połączenie :]

pozdrawiam
Jarekdrogbas
| 14:01 piątek, 26 października 2012 | linkuj Bomba te ścieżki i skala trudnosci;-)
JPbike
| 14:55 wtorek, 23 października 2012 | linkuj Idealne miejsce do ćwiczenia techniki z frajdą :)
Ja już nie mogę się doczekać swojego czwartego z kolei wypadu właśnie tam !
arkosek
| 07:12 wtorek, 23 października 2012 | linkuj qurde - ale zaje... trasa - zazdroszcze :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zemob
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

stat4u