Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi AdAmUsO z miasteczka Katowice. Mam przejechane 66677.37 kilometrów w tym 12733.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.57 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy AdAmUsO.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

z ziomami

Dystans całkowity:27119.16 km (w terenie 6887.50 km; 25.40%)
Czas w ruchu:1299:19
Średnia prędkość:21.38 km/h
Maksymalna prędkość:75.28 km/h
Suma podjazdów:133963 m
Maks. tętno maksymalne:182 (101 %)
Maks. tętno średnie:163 (90 %)
Suma kalorii:458683 kcal
Liczba aktywności:406
Średnio na aktywność:68.48 km i 3h 12m
Więcej statystyk
  • DST 9.20km
  • Czas 00:24
  • VAVG 23.00km/h
  • Sprzęt taczkens
  • Aktywność Jazda na rowerze

MTBM - Złoty Stok 2014 - rozgrzewka

Sobota, 10 maja 2014 · dodano: 27.05.2014 | Komentarze 0

Kategoria z ziomami


  • DST 7.10km
  • Teren 6.00km
  • Czas 00:29
  • VAVG 14.69km/h
  • HRmax 165 ( 91%)
  • HRavg 117 ( 65%)
  • Kalorie 329kcal
  • Podjazdy 155m
  • Sprzęt taczkens
  • Aktywność Jazda na rowerze

MTBM - Złoty Stok 2014

Sobota, 10 maja 2014 · dodano: 27.05.2014 | Komentarze 1

to był moment ;)
kapcioch na pierwszym podjeździe, najechałem na jakiś wystający kamol i rozciąłem oponę.
Miałem nadzieję, że mleczko zalepi dziurę, trzy razy dopompowałem ale nie pomogło, zaaplikowałem dodatkowo uszczelniacz, też lipa...
nie chciało mi się babrać w tym syfie więc zaliczyłem dnf'a i wygrzewałem się na murku aż do powrotu ziomali ;)
Na szczęście Jaca zabrał GoPro na trasę więc mogłem sobie traskę zobaczyć ;)
tylko że oko zaparowało i mało co widać, ale lepsze to niż nic ... jakby ktoś miał ochotę pomęczyć oczy, to wrzucam

https://www.youtube.com/watch?v=WbtFZ33Lvec
part 1

https://www.youtube.com/watch?v=fQTB3jZxIXI
part 2

https://www.youtube.com/watch?v=JRFe_Q2poXQ

part 3

https://www.youtube.com/watch?v=-tvQksCr5DE

finisz ;)

to miał być test bojowy moich nowych toczydełek ... nie wyszło ;)


  • DST 35.70km
  • Czas 01:37
  • VAVG 22.08km/h
  • Sprzęt taczkens
  • Aktywność Jazda na rowerze

test taczki - z Killerem + do Artura - kółeczka tacx na testy

Środa, 7 maja 2014 · dodano: 07.05.2014 | Komentarze 5



  • DST 51.90km
  • Teren 20.00km
  • Czas 03:35
  • VAVG 14.48km/h
  • HRmax 165 ( 91%)
  • HRavg 109 ( 60%)
  • Podjazdy 1081m
  • Sprzęt taczkens
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zawoja - z Arkiem i Adrianem - wokół Babiej

Piątek, 2 maja 2014 · dodano: 07.05.2014 | Komentarze 2
















Kategoria z ziomami


  • DST 20.40km
  • Teren 19.00km
  • Czas 02:17
  • VAVG 8.93km/h
  • HRmax 162 ( 90%)
  • HRavg 118 ( 65%)
  • Podjazdy 765m
  • Sprzęt taczkens
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zawoja - relax z Arkiem

Czwartek, 1 maja 2014 · dodano: 08.05.2014 | Komentarze 2

Kilka fotek z wyjazdu





widok z "okna"






















widać że Arkowi się podobało :)









Kategoria z ziomami


  • DST 62.50km
  • Czas 02:19
  • VAVG 26.98km/h
  • HRmax 146 ( 81%)
  • HRavg 116 ( 64%)
  • Kalorie 1561kcal
  • Podjazdy 395m
  • Sprzęt taczkens
  • Aktywność Jazda na rowerze

tlenik po parku + bro z ziomami

Wtorek, 29 kwietnia 2014 · dodano: 29.04.2014 | Komentarze 0

miało być 3h ale dupa powiedziała dość ! ;)



  • DST 17.50km
  • Czas 00:45
  • VAVG 23.33km/h
  • HRmax 157 ( 87%)
  • HRavg 121 ( 67%)
  • Kalorie 556kcal
  • Podjazdy 70m
  • Sprzęt taczkens
  • Aktywność Jazda na rowerze

MTBM - Murowana Goślina 2014 - rozgrzewka

Sobota, 26 kwietnia 2014 · dodano: 28.04.2014 | Komentarze 0

Kategoria góral, z ziomami


  • DST 9.20km
  • Czas 00:25
  • VAVG 22.08km/h
  • HRmax 155 ( 86%)
  • HRavg 129 ( 71%)
  • Kalorie 352kcal
  • Podjazdy 40m
  • Sprzęt taczkens
  • Aktywność Jazda na rowerze

MTBM - Murowana Goślina 2014 - rozjazd

Sobota, 26 kwietnia 2014 · dodano: 28.04.2014 | Komentarze 0

Kategoria góral, z ziomami


  • Czas 03:15
  • HRmax 182 (101%)
  • HRavg 125 ( 69%)
  • Kalorie 2532kcal
  • Podjazdy 256m
  • Sprzęt "S"kładak MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mikrorajd Nonstopadventure - Chorzów

Środa, 23 kwietnia 2014 · dodano: 28.04.2014 | Komentarze 3

Kolejna edycja świetnej imprezy, tym razem zorganizowana na naszym podwórku, znajomość terenu miała działać na naszą korzyść ale od samego początku nie szło po naszej myśli. Zaczęło się już przed samym startem, Arturo oznajmia że kiepsko się czuje i nie wie czy da radę w ogóle przebrnąć przez te zawody, stwierdziłem że pojedziemy razem i zobaczymy jak będzie, najwyżej się wycofamy, ciśnienia żadnego nie ma.
Jakby tego było mało, na sekundy przed startem ziomal pokazuje mi tylne koło ... laczek ! no qwa pięknie, nie tracę nadziei, Artur bierze się za wymiankę dętkacza a ja walczę na prologu o mapę.
Dzisiaj pierwszy raz jadę z mapnikiem, w końcu się dorobiłem, co prawda jako beta tester ale konstrukcja okazuje się solidna i stabilna (wkrótce zrobię opis tego mapniczka, może ktoś się jeszcze skusi bo cena jest rozsądna) jedyny błąd który popełniliśmy, że to ja go miałem na kierownicy a nie Artur.
Dętkacz wymieniony, zaczynamy jazdę, pierwszy punkt w Leśniczówce, trafiamy bez problemów ale widzę że Artur faktycznie nie żartował, kiepsko wygląda :( 
Nie ma co wariować, szkoda zdrowia, jedziemy spokojnym tempem do kolejnych punktów.
W Chorzowie, drogowy incydent, kobieta wymusza pierwszeństwo przy lewo skręcie, na nasze szczęście w ostatniej chwili lekko przyhamowała i Artur zmieścił się na centymetry, ja prawie zamarłem ale zmieściłem się z lewej strony, śmierć w oczach :/ dobrze że jako tako umiemy jeździć na rowerach, przewidywać sytuację i szybko reagować, bez tych umiejętności prawdopodobnie skończyło by się szpitalem, to ta optymistyczna wersja :(
Artur chyba potrzebował troszkę adrenaliny bo zaczął mocniej naciskać na pedały, sprawnie zdobywamy kolejne punkty i zbliżamy się pierwszego zadania specjalnego, eksploracja hałdy. Kuweta jak się patrzy :) moje koty były by zadowolone, my byliśmy trochę mniej, co prawda tylko trzy punkty do zaliczenia ale bez żadnych wskazówek, no może z jedną - punkty są gdzieś wokół hałdy.
Z pomocą innych uczestników w miarę szybko znajdujemy te punkciki i jedziemy dalej. Kolejny punkt z dużymi problemami, nie ogarnąłem mapy, na szczęście Artur skorygował błąd i trafiamy do celu. Jeszcze tylko małe kłopoty przy PK7 i wracamy do parku,
gdzie, prawie, wiedziałem gdzie jest PK, pomyliłem się tylko o jedną przecinkę ;) 
No i została wisienka na torcie, odcinka rowerowego, przeprawa pontonowa :) dwa pontony, dwie liny i jazda, pakujemy się do jednego z nich i zasuwamy do wyspy ... lina się napręża, wyślizguje mi się z rąk, ziomal nie trzymał ... no to popłynęli ! :P zaczynamy brechtać i wołamy żeby rzucili wiosło ;) nie pozostało nic innego jak wsadzić ręce w wodę i zagarniać ... początkowo majtanie niewiele wnosiło i myślałem że trochę to potrwa ale w końcu, wspólnymi siłami, docieramy do liny i zaliczamy to zadanie.
Kończymy część rowerową, Artur stwierdza że ma dosyć i namawia mnie żebym sam zaliczył BnO, początkowo nie miałem ochoty, stwierdziłem że nie będę ryzykował kontuzji przed Murowaną ale w końcu się zdecydowałem, lampa na łeb, mapa w dłoń i biegusiem, nawet nieźle żarło ale na PK B mnie zamotało ... murek mnie wykiwał ;) w końcu go namierzyłem ale parę minut to zajęło, za to ostatni PK z zamkniętymi oczami ;) ... "tor saneczkowy" mój plac zabaw z czasów młodości, tak byłem pewny tego punktu, że w drodze do niego zrobiłem  hrmax'a ;P
no i meta ! komplet zaliczyłem ale i tak dyskwa, zawsze gramy fer więc zgłaszam że tylko ja zaliczyłem bno, najważniejsze że kolejna lekcja odrobiona, zabawa super i najważniejsze że wszystko dobrze się skończyło, następna impra w Krakowie pod koniec maja, na pewno będziemy !

mapki

Rowerowa

BnO


fotki



zobaczył ducha na PK7 ;)


Skipper 300 - sprzęt na full wypasie i w gustownym kolorze :)



szukamy "butów" i "Pani z kwiotkiem" ;)





  • DST 44.48km
  • Czas 01:49
  • VAVG 24.48km/h
  • HRmax 171 ( 95%)
  • HRavg 125 ( 69%)
  • Podjazdy 225m
  • Sprzęt taczkens
  • Aktywność Jazda na rowerze

po parku z Rafałem

Piątek, 11 kwietnia 2014 · dodano: 11.04.2014 | Komentarze 0



stat4u